Lato to czas na odpoczynek z rodziną. Wyjazd na wakacje jest tego nieodłącznym elementem. Planuje się go ze sporym wyprzedzeniem, chociaż są i tacy, którzy robią wszystko na ostatnią chwilę. Jeśli do tej pory tak robiliście, to mamy dla Was radę! Jeśli wybieracie się na wypoczynek z dzieckiem, zaplanujcie go wcześniej! Dwulatek w podróży ma swoje prawa…
Przed wyjazdem w podróż…
Na początek należy wybrać miejsce, w którym chcecie spędzić wakacje. Zwróćcie uwagę na odległość oraz możliwości dwulatka. Nie każde dziecko dobrze reaguje na długie podróże np. samochodem. Następnie zarezerwujcie hotel, w którym znajdą się atrakcje dla malucha. On nie będzie całymi godzinami leżał na plaży lub chodził po górach, zwłaszcza w deszczowe dni. Na szczęście na mapie Polski czy Europy jest wiele ośrodków, które oferują liczne atrakcje dla dzieci i dorosłych tak, by każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Gdy już obierzecie kierunek i cel podróży, należy wybrać środek transportu, którym będziecie przemierzać trasę.
A na wakacje lecimy samolotem!
Jeśli wybierzecie podróż za granicę, najszybciej będzie dostać się tam transportem powietrznym. Bez obaw – dwulatek bez problemu może podróżować samolotem, należy jednak pamiętać o kilku zasadach. Otóż im młodsze dziecko, tym krótszą trasę należy wybierać. Podczas startu i lądowania organizm zaczyna odczuwać różnice ciśnieniowe, który bywają bardzo nieprzyjemne. O ile dla dorosłego nie jest to nic szczególnego, o tyle dla dziecka może być to sytuacja nowa, przez co stresująca. Aby zapobiec bólu uszu i tzw. barotraumie, powinniśmy nakazać maluchowi przełykanie śliny, dla ułatwienia dając mu cukierek lub lizak do spożycia. Młodszym dzieciom można dać do picia herbatę w butelce. Wszystko po to, by zająć czymś myśli. Innym zagrożeniem, na które trzeba się przygotować, są infekcje. Podczas podróży samolotem wszyscy pasażerowie oddychają tym samym powietrzem, dlatego, jeśli dziecko ma słabą odporność, warto zastanowić się nad zmianą środka transportu.
Samochód, czyli wyprawa na czterech kółkach
Niby to oczywiste, ale i tak przypominamy: każde dziecko powinno być przewożone w odpowiednim, dostosowanym do wieku, wagi i wzrostu foteliku. Gdy już ten najważniejszy aspekt mamy za sobą, możemy skupić się na dalszych punktach. Dla dorosłej osoby spędzenie kilku godzin w jednej pozycji, nie jest kłopotem, jednak dla dwulatka to zdecydowanie nowa sytuacja. Na co dzień ruchliwe, aktywne dziecko nie będzie zachwycać się krajobrazem. Należy mu ten czas zorganizować w nieco inny sposób.
• Przygotuj przekąski – co prawda jedzenie podczas jazdy jest nie wskazane, jednak bywa konieczne, by zażegnać chwilowy kryzys i uspokoić niecierpliwego pasażera. Przyda się też woda, najlepiej z niekapiącym dziubkiem.
• Zabierz zabawki, ulubiona maskotka jest dobra na chwilę, dlatego warto przed wyjazdem kupić coś nowego, czego dziecko jeszcze nie widziało. Wtedy jego zainteresowanie przedmiotem będzie dłuższe.
• Przygotuj filmy, piosenki, audiobooki, które będziesz mógł odtworzyć podczas jazdy. Kilka odcinków ciekawej bajki, kilka zaśpiewanych piosenek i czas szybciej minie.
• Najważniejsze to pamiętać o postojach. Nawet jeśli dziecko nie marudzi, należy zrobić chwilę odpoczynku. Jest ona potrzebna zwłaszcza kierowcy, który musi być czujny na drodze. Ciepły posiłek, kawa, trochę ruchu i można wracać na trasę.
Niezbędnik w podróży z dwulatkiem!
Nieważne czy wybierasz się w podróż sam, czy z dzieckiem, zawsze musisz mieć przy sobie apteczkę. Powinny się w niej znaleźć:
• leki przeciwgorączkowe/przeciwbólowe,
• krem z filtrem,
• środki na owady,
• plastry i środek do dezynfekcji,
• doustny płyn nawadniający,
• tabletki na chorobę lokomocyjną,
• żel antybakteryjny,
• chusteczki,
• książeczkę zdrowia dziecka.
Najważniejszy podczas planowania wyjazdu jest zdrowy rozsądek. Wszędzie można pojechać, ale nie w każdym czasie. Na początek wybierajcie miejsce, gdzie maluch będzie czuł się dobrze, a wakacje z nim nie staną się udręką. Z biegiem lat, gdy dziecko będzie starsze, cele podróży ulegną zmianie.